~Bardzo podoba mi się ten ostatni. Głównie chodzi mi o to zbroję, wiem, że jest to troszkę długie i trudne zajęcie, zwłaszcza gdy rysujesz z głowy
~~Ogólnie, to wszystkie są fajne

P.S. zawaliście ci wychodzi cieniowanie, za to duży plus (^^,)

I czymś tam ogólnie zaje...(ja umiem lepiej)

O które Ci chodzi? ;]

W sumie tylko jedna uwaga - dziewczyna z Bleach'a nazywa się Rukia.

dobra to miałam się wypowiedzieć to się wypowiadam...
ogólnie mangę pominę milczeniem bo nie lubię rysunków w tym stylu...
Twój zasadniczy błąd jest taki że rozcierasz ołówek paluchami :}
za co grozi stryczek xD nie no tak się nie robi bo nawet jak masz czyste (według Ciebie) palce to i tak zostawiasz na pracy kupę syfu, potu i tłuszczu... nie rób tego...
radze popracować nad proporcjami bo widać że u Ciebie z tym kiepsko...
np. w tym portrecie  oczy są za wysoko, są zbyt mangowe... uszy tez n\za wysoko a nos za długi... nad włosami można było się bardziej postarać :0

w drugim rysunku ręka z mieczem jast nienaturalna... nikt tak CI ręki nie wygnie... poza tym moim zdaniem zwaliłeś profil tego potwora  :<
trzecia pracka chyba najlepsza aczkolwiek pamiętaj o kompozycji... nie robi się linii horyzontu w połowie kartki !!!
poza tym fale są strasznie potraktowane... tak na odwal się i wszystko wydaje się monotonne... poza tym pamiętaj że postaci nie pokazuje się od dupy strony że tak powiem... jak już tyłem to tak aby "zahaczyć" ją trochę (przynajmniej) z boku...
kolejna praca bardzo mi się podoba nie ma za bardzo do czego się uczepić ale nie wiem po cholerę jest ta czarna gwiazdka na górze po lewej stronie xD
ostatnia: szczerze ogólnie mi się nie podoba ale to kwestia gustu... pod względem technicznym jest dobra... tylko że na dole juz jest taki misz-masz że nie wiem gdzie są jego nogi :< poza tym jak już bawisz się w światło i cień to pamiętaj że wszystkie przedmioty jakoś je posiadają... brakuje mi tego np. w nożu

ok mam nadzieję że to wszystko
ufff... ;P
aż musiałam sobie specjalnie profil założyć XD

pozdrawiam...

Krytyka nikomu nie zaszkodzi tylko zmobilizuje do pracy w większości zgadzam się tutaj z koleżanką